Kryzysy

 



Czasami coś się nam wydaje niefajne, ale dla innych nie”  

                                                                                                   Pippi Langstrumpf


 



My ludzie, jestesmy w zadziwiający sposób zdolni do cierpienia.

Zwykle potrzebujemy ogromnego bodźca, zanim zmienimy swoje okoliczności życiowe.

Które czynią nas nieszczęśliwymi lub niezadowolonymi. Wmawiamy Sobie.

-  Po prostu tak jest….

- Nic nie mogę zrobić……

- albo zrobię jeszcze więcej…..

- jestem już za stara żeby coś zmienić….

- w moim wieku …..

- Niech najpierw dzieci dorosna….. 


Niektórzy ludzie codziennie zmagają się z wykonywaniem pracy której nie lubią.  

Mówią sobie

- mam miesięczny zarobek

- czuje się bezpiecznie,

- i jak przejde na emeryture to ….


 Inne osoby tolerują partnerów, którzy nie są dla nich dobrzy mówiąc sobie 

że to wciąż jest lepsze niż bycie samemu. pod moto Lepiej razem w nieszczęściu,niż samemu w szczęściu.  

Z zewnątrz zawsze zadziwiające jest to  co ludzie znoszą, żeby nie musieć  wyrwać się ze swoich zakorzenionych nawyków.   

Ze strachu przed koniecznością rezygnacji z własnego rzekomego bezpieczeństwa.  


Zabawne jest to, że łatwo możemy to zobaczyć u innych.

Radzimy naszemu rodzeństwu, naszemu przyjacielowi.

Żeby coś zmienił.


Podczas gdy my sami na co dzień nudzimy się w pracy śmiertelnie.

Jeśli jednak znajdziemy się w sytuacji niezadowalającej, jest to oczywiście zupełnie coś  innego. 

Ale tak nie jest!  Zawsze jest ta sama zasada. 

Znosimy nieprzyjemna sytuacje bo mamy ku temu powody.

I te powody są czasami prawdziwe. 

Ale przez większość czasu jest to tylko strach przed zmiana, strach przed upadkiem społecznym, strach przed własną porażką.

Czasem to także poczucie winy, lub wyrzuty sumienia. 

I właśnie dlatego kryzysy, takie jak rozstanie, utrata pracy, konieczność zmiany miejsca   zamieszkania, wypadek a nawet choroba.

Czasami potrzebujemy huku, aby nam o tym powiedzieć “ Tak daleko i nie dalej “

Kryzys zwiększa presję, aby cos zmienic. 

Wypędza nas ze strefy komfortu i poczucia bezpieczeństwa.

Nagle jestesmy postawieni w sytuacji  Zmień cos lub Zgiń

Czasami potrzebujemy tego wstrząsu, aby mieć jasność co do naszego życia i naszych pragnień, naszych priorytetów.

Czytając biografię ludzi często natrafiamy na zdania typu “A potem poważnie zachorowałem.

Z perspektywy czasu stwierdzam, że to była najlepsza rzecz , jaka mogla mi się przytrafić.”

lub “ A potem straciłem pracę i to było bolesne . Ale zmusiło mnie to do przemyślenia swojego życia na nowo i dlatego do dziś jestem wdzięczny mojemu byłemu pracodawcy.

Kryzys jest często pobudka, sygnałem życia, którego nie możemy zignorować.

Nie chodzi o to, że życie od czasu do czasu wysyła nam drobne sygnały:

rozproszone choroby psychosomatyczne, migreny, napięcia, wahania nastroju,

uporczywy smutek, poczucie bezsensu.

To wszystko sygnały, że coś w naszym  życiu jest niezrównoważone.

Ale większość z nas całkiem nieźle sobie radzi z ignorowaniem tych sygnałów lub po prostu ze zwalczaniem objawów. Poniewaz jednak to warunki życia powoduja, ze chorujemy.

Majsterkowanie przy objawach na dłuższą metę nie przynosi zbyt wiele dobrego. 

I dlatego czasami potrzebny jest Kryzys, którego nie możemy zignorować. 

Zatem następnym razem, gdy znajdziesz się w małym, a może poważnym kryzysie.

Pamiętaj, że nawet jeśli w tym momencie poczujesz się zagubiony, przestraszony lub zraniony, niekoniecznie musi to byc cos zlego. 

Bo kryzysy mają swoje miejsce i są często początkiem czegoś nowego i lepszego.

A kiedy naprawde zinternalizujesz te mysl, wtedy strach staje się mniejszy.          




To zaufanie do naszych ciał, umysłów i  ducha pozwala nam szukać nowych przygód, kierunków rozwoju i lekcji do nauczania - o to chodzi w życiu.”

                                                            Oprah Winfrey.

   



Reframing ( Przeformułowanie ) - to umiejętność reinterpretacji sytuacji lub wydarzeń,

abyśmy mogli dostrzec je pozytywnie, a nie negatywnie ,

Nie chodzi tu o wykrzywianie się mentalnie, ale raczej o przemyśleniu. Co tak naprawde pozytywnego moge wyciagnac z tej sytuacji. 

Oto przykład z życia codziennego:

Jesli nie mozesz znalezc dobrego miejsca parkingowego.  Oczywiście możesz się tym denerwować. Jednak zmieniając podejście możesz postrzegać to, jako coś dobrego dla twojego zdrowia mały spacer na świeżym powietrzu.


Z powazaniem

Coaching Zdrowia

Donata


Kommentare

Beliebte Posts aus diesem Blog

Najpierw niezbędne słowo

Zapalenie Zatok